dużo zmian + reakcje łańcuchowe. oto skrót ostatnich 6-7 miesięcy. chyba jestem zmęczona. chyba mam prawo.
brnę dalej. trzymam kciuki. za siebie.
soundtrack of my life
niedziela, 14 czerwca 2015
sobota, 1 listopada 2014
wtorek, 13 maja 2014
Mam szansę zrealizować to, co sobie wcześniej zaplanowałam. A ja, zamiast się cieszyć i czekać cierpliwie, martwię się i negatywnie nastawiam. Czas się ogarnąć. Docenić, uwierzyć i cieszyć się.
A sfera, która od długiego czasu była dla mnie numerem 1, coraz bardziej traci na wartości. To przykre, naprawdę.
A sfera, która od długiego czasu była dla mnie numerem 1, coraz bardziej traci na wartości. To przykre, naprawdę.
piątek, 4 kwietnia 2014
środa, 30 października 2013
wtorek, 16 lipca 2013
Połowa lipca. Dwa tygodnie po przekroczeniu magicznego progu, zwanego potocznie 'osiemnastką'. Plany/cele były, nadal są. Mam ogrom motywacji, zapału. Czas wziąć się za siebie i czerpać z chwili. Nie wiem, czy to normalne, ale teraz częściej myślę o czasie. O tym, że ucieka, czasem nawet między palcami. O tym, że po prostu szkoda go tracić.
Nie pozostaje nic innego, tylko działać! :)
Nie pozostaje nic innego, tylko działać! :)
Wake up, stand up.
Subskrybuj:
Posty (Atom)